Wymieniliśmy się kartkami walentynkowymi w wieczór 13 lutego.. oboje narysowaliśmy zabawne laurki.. niestety nie mogę wam pokazać tych jakże ekskluzywnych dzieł.. ;)) zawartością tej, którą ja zrobiłam był kupon na… niech to też pozostanie tajemnicą.. oraz wskazówka dotycząca miejsca ukrytego prezentu walentynkowego… natomiast w tej, którą ja dostałam znalazłam dwa bilety na koncert Florence & The machine, który odbędzie się 10 marca 2012 w Alexandra Palace (w miejscu które po raz pierwszy miałam okazję poznać będąc 4 lutego na IMATS .. )
..nie wiem czy jesteście w stanie zrozumieć, jakie ciepło zalało moje serce w tym momencie …mój ukochany znów spełnił moje marzenie.. i jak tu go nie kochać… sprawdzałam bilety jakiś czas temu i były już wyprzedane, a te na ebayu osiągały okrutne dla portfela ceny… jednak jemu się udało je zdobyć… życzę wam byście również znalazły kogoś , kto będzie spełniał wasze marzenia a jeśli już go macie przy swym boku.. doceńcie … że jest częścią waszego życia…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz